Aktualności

Spotkanie Diecezjalnej Diakonii Komunikowania Społecznego - styczeń
Ks. Franciszek Blachnicki na dziś

Spotkanie Diecezjalnej Diakonii Komunikowania Społecznego - styczeń

diakonia: Diecezjalna Diakonia Komunikowania Społecznego

Radość Ewangelii napełnia serce i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem. Ci, którzy pozwalają, żeby ich zbawił, zostają wyzwoleni od grzechu, od smutku, od wewnętrznej pustki, od izolacji. Z Jezusem Chrystusem radość zawsze rodzi się i odradza." Papież Franciszek (Evangelii Gaudium. Adhortacja Apostolska o głoszeniu Ewangelii w dzisiejszym świecie)

Styczniowe spotkanie Diakonii Komunikowania Społecznego, oprócz bieżących spraw i zadań, które przed nią stoją, poświęcone było pierwszemu rozdziałowi Adhortacji Apostolskiej Evangelii gaudium Ojca Świętego Franciszka.

Dokument ten stanowić będzie podstawę formacyjną naszej Diakonii w obecnym roku.

Treści, które towarzyszyły nam tym razem, dotyczyły zaproszenia do przyjęcia „radości Ewangelii”, które kieruje Papież, a także misyjnego przeobrażenia Kościoła, którego ta radość może dokonać.

Warto zauważyć, że – jak wskazuje Ojciec Święty – wydarzenie Jezusa Chrystusa, Boga z nami, rozpoczęło się od słów Pozdrowienia Anielskiego, które w greckim oryginale brzmią „Haire, Maria!”, a więc „Raduj się, Maryjo!”. Pierwsze słowa o Jezusie są wezwaniem do radości.

To z radości bycia zewangelizowanym przecież wypływa radość związana z niesieniem „słodkiego brzemienia” ewangelizacji. Radość Ewangelii, której zrobiliśmy miejsce w naszych sercach, przepełnia serca zbawiennym niepokojem, który nie pozwala zatrzymywać jej tylko sobie, nie pozwalając spocząć, dopóki żyje na świecie chociaż jeden człowiek, który jeszcze tej radości nie doświadczył.

Na tym w dużej mierze osadza się „misyjne przeobrażenie Kościoła”, o którym pisze Franciszek. Jest ono wyrazem posłuszeństwa nakazowi Jezusa, będącemu jednym z ostatnich Jego słów zapisanych na kartach Mateuszowej Ewangelii – „idźcie, czyńcie uczniów!”

Dużo uwagi w omawianym dokumencie, ale także w całym swoim przepowiadaniu, Ojciec Święty poświęca „dynamice wyjścia” – zauważa, że u początków każdego dobrego dzieła, a takim bez wątpienia jest głoszenie Dobrej Nowiny, stoi decyzja, by opuścić moje wygodne i bezpieczne mieszkanie i wyruszyć w drogę, której nie jestem w stanie przewidzieć. Decyzji tej nikt jednak nie podejmie bez pomocy „Ducha, który umacnia miłość”.

Duch Święty zaś, jak podkreślał wielokrotnie ks. Krzysztof Grzywocz, posyła, by „powiększać grono serdecznych przyjaciół” – tych, którzy pozwolili swoje serce przemienić radością Ewangelii.

Ojciec Święty wzywa także do hojnego siania ziarna Słowa Bożego. Pisze, że „Słowo zawiera w sobie potencjał, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć” (pkt 22).

Warto w tym miejscu przywołać słowa bp. Edwarda Dajczaka, który podczas wygłoszonych kilka lat temu rekolekcji dla Episkopatu Polski powiedział w nawiązaniu do Przypowieści o Siewcy, że jedyne ziarno, które zostaje zmarnowane, to nie te zasiane na drogę, między ciernie czy na miejsce skaliste, ale te, które pozostało w rękach siewcy i nie zostało z nich wypuszczone.

Słowo Boże, chociaż czasami wydaje się, że nie przynosi zamierzonych owoców, nigdy, jak przypomina prorok Izajasz, „nie wraca do nieba, nie spełniwszy najpierw swego posłannictwa”. Naszą misją w tym kontekście jest hojne dzielenie się tym Słowem „w porę i nie w porę”.

Ważne jest także, by dbać o biblijność naszego świadectwa. Zmarły przed kilku laty ks. prof. Józef Kudasiewicz mówił, że jak surowo każe się kapłanów usiłujących sprawować Eucharystię na czymś innym, niż chleb i wino, tak surowo należy karać tych, którzy swoje przepowiadanie budują na czymś innym, niż na Słowie Bożym. Zapewne te mocne słowa KUL-owskiego profesora były podbudowane nieobcym Franciszkowi przeświadczeniem o unikatowej i niepowtarzalnej mocy Słowa Bożego, z którą żadne inne słowo nie może się równać.

W omawianym rozdziale Adhortacji Papież przestrzega również przed pokusą popadnięcia w przerost administrowania i organizacji nad permanentą misją. Bez ducha ewangelizacyjnego i wierności swemu misyjnemu powołaniu każda organizacja bowiem ulegnie degradacji.

Papież zaznacza również, że wszystko w Kościele winno służyć ewangelizacji. Jeżeli jakaś struktura czy cokolwiek innego jej nie służy, wniosek z tego, że nadaje się tylko do „wyrzucenia na śmietnik”.

Mediom, a więc także naszej Diakonii Komunikowania Społecznego Papież przypomina, by nie okaleczać Orędzia Ewangelii sprowadzając je do drugorzędnych aspektów, a także by stałe i niezmienne prawdy umieć głosić w nowym, atrakcyjnym języku.

Ewangelia ma być przecież identyfikowana z radością nie tylko w jej treści, ale także w formie.